Dzisiaj krótki wpis z cytatem, który usłyszałem w wywiadzie podlinkowanym w dalszej części wpisu.

Kilkukrotnie zdarzyło się kiedy pytano się mnie jakich narzędzi używam, jak pracuję oraz jakie narzędzia polecam. Dzisiaj po dłuższej przerwie wracam do pisania i postanowiłem przygotować ten wpis. Prezentuje w nim jakich narzędzi używam obecnie, z pominięciem tych, których używam, ponieważ wymagają tego moi klienci.

Kaizen jest praktyką ciągłego, długofalowego doskonalenia produktu. Została wprowadzona i opisana przez Massaki Imai w roku 1986 w Japonii. Uznawana jest na całym świecie jako ważny filar w długofalowej strategii konkurencyjnej organizacji. Praktyka to to przede wszystkim małe codzienne kroki. W myśl zasady przewodniej – duże rezultaty przychodzą z wielu małych zmian wykonanych w pewnym czasie.

Po długiej przerwie zapraszam do podsumowania ubiegłego roku, który był dla mnie bardzo ciężki. Kilka miesięcy nie pisałem na blogu z powodu braku czasu na działania poza firmowe. Może w nadchodzącym roku uda się mi nadrobić to zaniedbanie. Z wszystkich rzeczy i wypadków w ubiegłym roku wybrałem tych kilka rzeczy które mnie szczególnie cieszą. Powiem też kilka słów o moich działaniach społecznych o moich podopiecznych, przemyśleniach na temat działalności gospodarczej w naszym pięknym kraju.

Witam, postanowiłem podzielić się z wami moim podsumowaniem roku 2012 oraz moimi planami na nadchodzący rok. Zapraszam do czytania.

Kolejna porcja metod zwiększania produktywności oraz zarządzania czasem. Zapraszam do przeczytania całego artykułu.

W ostatnim czasie bardzo dużo rozmawiałem z pewną 10 – osobową grupą, była ona bardzo zróżnicowana – zaczynając od biznesmenów i inwestorów przez pracowników, na studentach kończąc. Rozmowę starałem się naprowadzić na temat zarządzania czasem. Wielu z nich łączy pewna zależność – albo za dużo czasu pracują, albo za dużo czasu odwlekają ważne dla nich zadania. Tylko 3 osoby bez wahania przyznały, że mają wypracowany szereg metod, które pomagają im zapanować nad wskazówką zegarka. W tym wpisie podzielę się z Tobą doświadczeniami w używaniu metod, które mają nam pomóc zapanować nad nieubłagalnie uciekającym czasem. Kilka poniższych zasad stosuję bądź stosowałem w pracy jako freelancer. Opiszę jak ich użyć oraz jak sprawdziły się one w mojej pracy. Zapamiętaj jednak jedno – samo poznanie tych metod nic nie da! Trzeba je wdrożyć w życie i sumiennie ich przestrzegać – a więc do dzieła!

Leżysz na drewnianym łóżku, wielki słomiany kapelusz osłania Ciebie przed grzejącym z całych sił słońcem. Przyjemny powiew chłodnego wiatru znad morza cisnął w twoje stopy drobinki żółciutkiego piasku. Wtem odzywa się telefon, zanim wstaniesz do pracy jeszcze łyk orzeźwiającego napoju o smaku limonki. Rozglądasz się za twoim laptopem i myślisz … Ahh kolejne zlecenie. Godzinka pracy i pieniądze same wpływają na twoje konto! A ty popijasz Sobie kolejnego zimnego drinka z palemką i nagle …